Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:45, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Ot cieszę się z towarzystwa.
Uśmiechnęła się delikatnie i znów zachichotała zasłaniając usta dłonią. Jak prawdziwa, płocha panieneczka. Skubnęła malusi kawałek mięsa jaki pozostał między kośćmi i odsunęła się od stołu.
-Dobry ten miód. Dobry zaiste.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:18, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Bo tutejszy, z tych lasów w tej wiosce przyrządzany, drugiego takiego nie znajdziesz.
Rzekł nalewając jej ochoczo kolejną porcję.
-No to za wyprawę i zacne towarzystwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:20, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Za wyprwe.. Khm! I Towarzystwo! Za wiekowego towarzysza!
Wykrzyknęła unosząc kubek, zaczęła gubić litery w słowach, była już pijana i roześmiana. Alkohol co raz łatwiej jej wchodził, piła znów duszkiem, może nie wszystko na raz, ale ponad połowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:36, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Nachylił się i delikatnie choć stanowczo wyjął jej kubek z dłoni.
-Spokojnie.. mały całą noc.
Spojrzał na lutnie leżącą nieopodal?
-Mogę? jeszcze na tym nie grałem ale nie powinna się zbytnio różnić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:42, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-uhm, słucham?
Zerknęła przez ramię na lutnie i pokiwała głową z lekkim uśmiechem.
-Tak, oczywiście, bierz. Tylko nie zniszcz mi uszu, Vaja
zaśmiała się cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
pokiwał głową wstając powoli od stołu i podszedł do lutni przyglądając się jej.. Faktycznie nie grał na takim instrumencie, ale niegdyś również na strunowych nawet dobrze mu szło, Kiedy to było, jakieś 500 lat temu, ale zasada powinna być taka sama. Usiadł dziwnie biorąc do ręki instrument, co mogłoby rozbawić nawet kiepskiego muzykanta. Szybko przejechał palcami po strunach i pokręcił głową zmieniając chwyt na wygodniejszy. Podświadomie złapał tak jak należało. Pobrzdąkał chwile wyłapując poszczególne tony.
-No to raz matka rodziła...
Zaczął grac, najpierw cicho nieskładnie artykułując dźwięki, później jednak melodia nabrała zarówno tempa jak i składu. Nie była jakaś przepiękna, ale technicznie bardzo dobra. Maria zresztą nigdy nie słyszała podobnej pieśni. Vaja za to spokojnie grał zamknąwszy oczy. Przypomniał sobie swoją wizytę w Rzymie, jeszcze w czasach cesarstwa, tamte czasy, zabawy. Uśmiechnął się szeroko i grał dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:54, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Maria, może za sprawą upojenia, szybko wychwyciła melodię. Nieco improwizując, czasem nawet trafiając idealnie w ton, zaczęła podśpiewywać, bez słów, operowała jedynie głosem. I trzeba było przyznać, że mimo stanu jaki teraz prezentowała, szło całkiem dobrze. Przymknęła oczy opierając łokieć o blat stołu zaś nadgarstkiem podparła głowę. Palcami drugiej ręki wystukiwała nieco nierówny rytm. Podobało jej się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:58, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Skończył nagle odstawiając lutnie na miejsce.
-Noo. nie było źle
Roześmiał się najpewniej by zakryć inne emocje i wrócił do stołu rozlewając miód do kubków.
-Tylko Mario, nie przesadź. po tym przystopuj na trochę, dobrze?
Sam już czuł lekkie kołysanie tak wybitnie świadczące o początkach upojenia. Mimo wszystko wciąż myślał trzeźwo jak i miał dość sprawne ruchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:02, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-mhmmm
Zgodziła się rozśpiewanym pomrukiem i leniwym skinieniem głowy. Dopiero teraz otworzyła oczy zgarniając swój kubek.
-Zdrowie konia!
Krzyknęła nieświadoma swoich słów.. Krzyknęła bo miała na to akurat ochotę, o! Rzecz jasna, nie czekając na towarzysza, łyknęła parę dużych łyków, zakrztusiła się i przelknęła poządnie śline.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:06, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Poklepał ją po plecach kręcąc głową.
-Alkohol zdecydowanie Ci nie służy moja droga. Nie krzycz tak, w końcu tu dwóch szlachciców się znajduje oficjalnie, mężczyzn.
Chwycił jej kubek i odsunął delikatnie po za jej zasięg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:07, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Daj, wypiję i będzie to ostatni.
Wyciągnęła dłoń w stronę kubka.
-Tym większe będzie ich zdziwienie jak zobaczą we mnie kobietę
Uśmiechnęła się błogo. i rozłożyła się na stole przykładając podbródek do blatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:11, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Ten jeden Cie zniszczy, narazie koniec.
Odsunął kubek dalej kładąc dłonie na jej ramionach.
-Zdziwią, rozeźlą za próbę oszustwa. Owszem wykpimy się, ale stracisz swoje przebranie.
Mówił spokojnie, jednostajnym tempem gładząc ją jednocześnie po ramionach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:15, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przymknęła oczy i wyprostowała się powoli. Nie goniła za kuflem. Potem wypije. Zerknęła na niego z lekkim, niewyraźnym uśmiechem.
-Wiesz? Chyba masz rację. Nie będę narażać.. Nas?
Przeczesała palcami włosy zerkając to na niego, to na blat stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:39, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Ano nas, nas.
Uśmiechnął się lecz tym razem bez krzty kpiny czy zaczepki jakimi cechowały się jego zwyczajowe uśmiechy. Zachowanie Marii było urocze, z jednej strony bawiło go, z drugiej jakoś tak dziwnie uspokajało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:09, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
-Vaja, Jutro rano.. Pójdziemy do znachorki, dobrze? Na pewno dobrze Ci to zrobi. Pokaż rany?
Tym razem mówiła całkiem trzeźwo choć każde słowo było niemiłosiernie przedłużane, jakby na siłę próbowała zatuszować swój stan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |