Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:30, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Stworzenie zaatakowalo, uderzyło macką na odlew przewracajac dziewczyne. Ta odruchowo zasłoniła się ręką. Trzasneła miazdżona kośc i Meritt poczuła rwący ból w ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:35, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-aghh!!-skuliła się łapiąc sie odruchowo za bolące ramie
Po chwili jednak prubowała podnieść się i uciec. Ból sprawił, że na chwilę przestała myśleć o strachu. Co się podniosła na kolanach to zaraz znajdowała sie spowrotem na ziemi, widocznie ogłuszył ją ten atak. Postanowiła uciekać na wpół czągając się i na wpół na czworaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:39, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Meritt poczuła jak macka oplątuje jej sie wokół kostki i ciagnie spowrotem do Siebie.
Chwile po tym usłyszała dziwny odgłos, jakby plaśnięcia, neimal w tej samej chwili dało sie słyszec drugi odgłos, jakby ktoś rozbijał dynie. MAcka opadła bezwładnie a dziewczyne oslepiła nagle jaskrawe światło.
Nic nie widząc słyszała tylko warkot silnika i czujeś przytłumione głosy.
Chwile po tym usłyszała wystrzały, całe serie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:43, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zmruzyła oczy nadal trzymając się za ramie. Nie bardzo wiedziała co się dzieje. Chyba nawet nie słyszała strzałów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:48, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czyjes ramiona mocno chwyciły dziewczyne i odwóciły na plecy.
-Wyżyje, jeno ta ręka niewygląda zadobrze, czemuś niestrzelała szybciej?
-Mała zasłaniała mi cel, w nia miałam strzalać?
-Nieważne, co z tym chłopakiem?
-Niezyje, wykrwawił się ,szlag by to, no nic, bierzemy małą i jedzeimy pomóc Marcusowi, zdaje sie oczyszcza północna strone.
-Diabli nadali...no nic, Bierz ja, ja prowadze.
Meritt nadal niewiele co widzac poczułą jak ktos unosi ja w góre. Chwile po tym straciła przytomność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:17, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
(hyh skoro nic więcej nie napisaleś XD ja napiszę swoje ^^)
Meritt otworzyła powoli oczy. Przez krótką chwilę nie słyszała nic ani nic nie widziała.
Jednak zaraz zmysły zaczęły się wyostrzać.
-ahm....- mruknęła ledwo słyszalnie i zmruzyła oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:08, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna ockneła sie na żelaznym łóżku. Materaz był twady ale wygodny. Mebel był prosty acz wygodny, podobnie zreszta jak całe pomieszczenie gdzie prostota łaczyła sie z funkcjonalnoscia. Przykuwał od razu uwage pewien szczegół. ściany był metalowe, biegło po nich masa pzreróznych kabli.
Gdy zmysły powróciły do normalności Meritt stwierdziła że niemoze ruszyć prawą ręką...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:49, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
gdy nie mogła ruszyć prawą, ruszyła lewą ręką by odgarnąć włosy z policzka.
Uniosła się na zdrowym łokciu i spojrzała na unieruchomioną kończynę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:21, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ręka była obandażowana, konczyła się w łokciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:24, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-a...- z niedowiezaniem patrzyła na zabandazowany kikut. Połozyła się spowrotem i znów spojrzała na ręke tym razem bardziej uważnie. I znów nie widziała jej całej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:27, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-musielismy amputowac
Na niewiekiem krzesle przy stoliku siedział Marcus. Wyglądał inaczej niz zwykle.
Ubrany był po wojskowemu, na szyi wisiał mu niesmiertelnik.
-niestety stan jej był zbyt powazny, zakażenie sie wdało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:36, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Milczała przez chwilę jak by opłakując stratę ręki
- Gdzie.. Gdzie Joel?- spytała niepewnie przypominając sobie tamtą noc. Spojrzała na Marcusa czekając z obawą na odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:36, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Męzczyzna pokręcił głową
-Niezdazylismy neistety, wykrwawił się...
spojrzał na drzwi wahajac sie czy wyjsc czy jeszcze zostac. Widać było że czegoś się obawiał. w końcu wstał i skierował się ku wyjściu
-Odpocznij, Tu Ci nic nie grozi
Stanał w drzwiach spogladając chmurnie na dziewczyne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:23, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
spojrzała tępo w sufit
- nieżyje?......-jękneła. Przekręciła się odrobine na bok i dosłownie wybuchła płaczem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:06, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mineło Kilka dni. Meritt wydobrzała i nabrała sił. Marcus przygotowywał sie na ten moment długo. Czekałago powazna rozmowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |