Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:59, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-yhm..- skineła głową i poszła tam gdzie wskazała jej kobieta. Rozglądała się na lewo i prawo by uniknąc wzroku służącej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:11, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
pokojówka wskazała JAgience jedne z drzwi
-tutaj, czeka na Panią kąpiel, wszystko juz przygotowane. Wkrótce przyniose czyste ubrania.
Skłoniła sie i odeszła szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:43, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-dziękuje..- mruknęła poczym weszła do pomieszczenia. Jej kąpiel trwała dość długo. Jagienka była bardzo zmęczona tym wszystkim i poprostu zasneła w wannie.
Zdawało by się, że nie obchodziło ją to iż chcieli ją spalić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:01, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pokojówka zapukała do drzwi po czym niedoczekawsze sie odpowiedzi weszła do środka. Odłozyła na bok suknie jakie przyniosła i zaczeła budzić dziewczyne
-Prosze wstawac, bo sie jeszcze panience coś stanie i bedzie
rzekła śmiejąc się cicho
-Jaka Panienka śliczna...jak z obrazka
rzekła uśmeichajac się miło po czym wstała i podeszła do ubrań.
-Przygotowałam dla panienki jeden ze strpjów Matki panicza, ale rzekł on iz krepował by on tylko. Zaproponował zamiast tego ta oto suknie.
Wyciagneła spod falbaniastej purpurowej sukni skromną i prosta białą sukienke.
-Panicz czeka na Panienke w Jadalni...
rzekła sciszajac głos i zaczeła wycierać wciąz zaspaną dziewczyne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nie mówiła nic. W zasadzie to patrzyła tępo w ziemie. W końcu wydobyła z siebie słowa
- Dziękuję pani...- usmiechneła się lekko lecz nadaj jej spojrzenie było zwrucone w strone podłogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:10, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-oj Prosze sie niebać. Tutaj nic Panience nie grozi. Panicz może sprawiać wrażenie zimnego drania ale to dobry człowiek. Przygarnał mnie gdy straciłam dach nad głową. POdobnie zreszta jak całą służbe. Kazdy z nas wiele mu zawdzięcza... no już Prosze sie uśmeichnąc. wszakze unikneła panienka strasznej śmierci...
POmogła ubrać się dziewczynie trajkocząc wciąż o wydarzeniach ostatnich dni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:14, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
usmiechneła sie bardziej pewnie
- Więc to napewno dobry człowiek.. Szkoda tylko, że ich tak mało jest na świecie.....- mruknęła do kobiety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:20, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Ano mało, niestety
westchneła do własnych wspomnień
-Panicz miał racje, wygląda w Tym panienka cudnie. Zapraszam tedy do jadalni na kolacje. sądze iż dawno nic solidnego nie miała Panienka w ustach. Tedy prosze
pokojówka zaprowadziła dziewczyne długim korytarzem do przestronnej sali. Przy scianie płonał w kominku ogień rzucajać jedyne światło na całe pomieszczenie, tak iż spora czesc pokoju toneła w mroku. Na środku sali stał trzymetrowej długości stół zastawiony wszelakimi daniami. niektóre wydawały się znajome, inne zupełnie obce. Na jednym końcu stołu siedział Voltner. Jak zwykle ubrany w czerń i biel. Uśmiechnał sie lekko na widok dziewczyne i wskazał jej gestem kzresło na pzreciwległym końcu stołu. POkojówka skłoniła się i znikneła szybko
-Zapraszam, smacznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:27, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zarumieniła się lekko lecz podeszła do stołu i usiadła powoli na krześle. Spojrzała niezręcznie na mężczyzne, trzymając kurczowo skrawka sukienki. Milczała cały czas czekając aż on coś zrobi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:37, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chwycił kielich wina i uniśół go w góre
-a więc zdrowie...niekrepuj sie, pewnie jestes głodna, nasza kuchmistrzyni napracowała sie coniemiara. jak usłyszała jakiego będziemy mieli gościa osobiście wszystko przygotowały. Chyba niepozwolimy by się zmarnowało hm?
Upił nieco wina niespuszczając wzroku z dziewczyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:49, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nabrała powietrza tylko po to by zaraz je wypuscic nosem
-Miło.. Naprawdę.. A jedzenie... Wygląda tak bajecznie.. Aż boję się psuc tego..-westchnela
-Ale po co pan..-ie dokonczyla nie wiedzac co dalej powiedziec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:54, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Ujmijmy że nienawykłem osądzać bezpodstawnie innych. Jak i patrzec jak osoby jakie polubiłem są meczone...
rzekł wymijająco
-radze spróbować bażanta, to specjalność naszej kuchmistrzyni. rzadko je przygotowuje...
spojrzał w ogień mrużąc oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:56, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
uśmiechnęła się znów patrząc w urozmaicone potrawy
-yhm.. Panie Voltner..-urwała tylko po to by zaraz znów coś rzec
-Chciał.. Chciał pan oczymś rozmawiać...-podniosła wzrok na mężczyznę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
veld
Koszatmyszka
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:13, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-po Pierwsze mów mi Voltner. Pan, wprowadza tylko niepotrzebny dystans, który utrudnia konwersacje...
Uśmeichnał sie lekko nakładajac sobie na talerz odrobine pieczeni
-a Tak chciałem porozmawiac...lecz najpierw posilmy sie. Zanjdziemy lepsze miejsce do rozmów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Shima
Bajadera
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:33, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Więc niech będzie..- ujeła w dłoń widelec poczym nałożyła sobie pierwszej lepszej potrawy. Starała się zrobić to najładniej jak potrafi (XD). Skosztowała owego dania poczym z uśmiechem na twarzy rzekła
-mm Wyśmienitę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |